Łączna liczba wyświetleń

Translate

piątek, 28 lutego 2014

Drobiazgi

Sylvi nie jest jeszcze gotowa, bo pracowałam ostatnio nad drobiazgami dla malutkiej Aluni. Zrobiłam dla niej czapeczkę z warkoczykami
Powinna pasować. Włóczka ta sama, co w poprzedniej czapie Cara.
Zrobiłam też sukieneczkę z Puntino Lana Grossa. Chyba jednak ta nić jest trochę za gruba na sukienkę. Szkoda jednak było pruć zaczętą robótkę.


A wracając do Sylvi... Wymyśliłam sobie takie zapięcie
Sznurek robię na lalce dziewiarskiej z tej samej wełny co płaszczyk. Szukałam odpowiedniego zapięcia, ale albo kolor nie ten, albo forma. Musiałam więc sama sobie zrobić. Myślę, że dobrze będzie wyglądać.



poniedziałek, 17 lutego 2014

Do trzech razy sztuka, czyli Sylvi...

Mam już na swoim koncie dwa płaszczyki Sylvi. Oba znalazły nowe właścicielki, a ja bez tego cuda... Tak nie mogło dłużej zostać, bo przecież pogoda idealna do paradowania w Sylvi. Nadejszła więc wiekopomna chwila i taddam - jest ci ona. Jeszcze nie do końca gotowa, bo zmienię zapięcie. Nie podoba mi się po prostu i już. Ale żebym mogła już nosić na razie zostanie tak, jak jest



Zużyłam prawie 18 motków włóczki Sabin. W jednym motku jest 50g-80m. Kupiłam dawno temu w Aldi. Druty drewniane KP 7. Zapięcia do wymiany...
A potem w ramach relaksu zrobiłam kolczyki. Nowy sezon reprezentacyjny zbliża się wielkimi krokami, więc przygotowania czas zacząć.

Koraliki delica 2mm białe i czerwone na zwykłych biglach. A tutaj wzorek
russian beaded earrings